Djoković nadal chce walczyć z australijskim rządem? W grę wchodzi gigantyczne odszkodowanie
Novak Djoković mimo braku szczepień przyleciał do Australii, by wziąć udział w tamtejszym wielkoszlemowym turnieju Australian Open. Tuż po przylocie służby graniczne kraju odebrały Serbowi wizę i umieściły go w izolatce. Tenisista został następnie przewieziony do specjalnego hotelu, w którym oczekuje się na decyzje wizowe.
Parę dni po odebraniu wizy sędzia Anthony Kelly uznał tę decyzję za bezpodstawną i nakazał rządowi australijskiemu oddać dokument Djokoviciowi i wypuścić zawodnika. Serb wyszedł na wolność i rozpoczął przygotowania do turnieju. Ciągle jednak nad ponownym odebraniem wizy zastanawiał się minister ds. imigracji Alex Hawke, który ma indywidualne uprawnienia do deportacji poszczególnych jednostek z terenu Australii. Minister ostatecznie zdecydował się anulować wizę Djokovicia, ale to może nie być koniec walki zawodnika z australijskim rządem.
Media: Djoković rozważa pozwanie australijskiego rządu
Według „The New York Post” Novak Djoković rozważa pozwanie australijskiego rządu z powodu skandalicznych warunków, w jakich zawodnik miał być przetrzymywany. Hotel dla imigrantów miał być pełen pcheł i czerwi. Według bliskiego współpracownika agenta Edoardo Artladiego 20-krotny zwycięzca turniejów wieloszlemowych matka Djokovicia mówiła, że ten miał być traktowany tam jak więzień. Pozew miałby obejmować odszkodowanie w wysokości 4,4 miliona dolarów.
Możliwe, że Novak Djoković będzie miał problemy ze wzięciem udziału w kolejnym wielkoszlemowym turnieju, jakim jest French Open, ponieważ organizatorzy tamtych zawodów również nie przewidują wyjątków od obowiązujących szczepień.